Wiceminister spraw wewnętrznych Adam Rapacki uważa, że reforma emerytur mundurowych powinna zostać przeprowadzona jak najszybciej. Realny czas na przygotowanie i wdrożenie projektu ustawy to początek 2012 roku – zapowiedział we wtorek wiceszef MSW.
Rozmowy ze stroną związkową na temat zmian w emeryturach, polegających m.in. na wydłużeniu aktywności zawodowej funkcjonariuszy i żołnierzy, rozpoczęły się w grudniu 2010 roku. Pod koniec sierpnia, ze względu na toczącą się kampanię wyborczą, rozmowy związkowo-rządowego zespołu zostały jednak zawieszone.
„Za chwilę wznowimy prace zespołu tak, by te propozycje padły w konsensusie, chociaż nie będzie łatwo, bo wiadomo, że istotą tych zmian jest to, aby wydłużyć aktywność zawodową funkcjonariuszy i żołnierzy. Do tego muszą się oni przygotować i muszą mieć świadomość, że taka jest konieczność i możliwości finansowe państwa” – powiedział dziennikarzom Rapacki.
Pytany, w jakim czasie chciałby zakończyć rozmowy ze stroną związkową, Rapacki odparł: „Teraz ten czas będzie zdecydowanie krótszy, bo deklaracje premiera są szybkie i myślę, że teraz jest czas działania i podejmowania szybkich decyzji”.
„Początek przyszłego roku to może być ten realny czas, kiedy projekt ustawy będzie gotowy, uzgodniony, skonsultowany i wdrożony” – powiedział wiceszef MSW.
18 listopada minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki zapowiedział w rozmowie z PAP, że jednymi z pierwszych zagadnień, którymi będzie chciał się zająć, jest m.in. przyspieszenie reformy emerytur służb mundurowych i kwestie dotyczące bezpieczeństwa.
Jak dotąd strony porozumiały się co do tego, że nowe zasady mają objąć osoby wstępujące do służby i że funkcjonariusze mają nabywać prawo do emerytury po 25 latach służby, a nie tak jak dziś – po 15 latach.
W toku prac strona rządowa zaproponowała, aby nowo wstępujący do służby nabywali uprawnienia emerytalne po przepracowaniu 25 lat i po ukończeniu 55. roku życia.
Związkowcy nie zgadzają się jednak z tą propozycją. Są w stanie zaakceptować wariant – 25 lat służby i po ukończeniu 50. roku życia.
Podczas expose premier Donald Tusk zapowiedział podwyżki od lipca 2012 r., po ok. 300 zł dla każdego policjanta i każdego żołnierza. Powtórzył także, że będą zmiany dotyczące wstępujących do służb mundurowych od początku 2012 roku. Według szefa rządu mundurowi powinni przechodzić na emeryturę po 25 latach służby i osiągnięciu 55. roku życia.
Obecnie emerytura mundurowa przysługuje po 15 latach służby bez względu na wiek. Zależy od wysokości ostatniej pensji oraz dodatków i nagród rocznych. Po 15 latach służby wynosi ona 40 proc. ostatniej pensji i za każdy dodatkowy rok rośnie o 2,6 proc. Maksymalna emerytura może wynieść 75 proc. pensji.
Na 12 grudnia zaplanowano pierwsze po wyborach spotkanie związkowo-rządowego zespołu ws. nowego modelu emerytalnego służb mundurowych – poinformował w środę przewodniczący NSZZ Policjantów Antoni Duda. Informację o terminie spotkania PAP potwierdziła w MON.
W spotkaniu mają uczestniczyć m.in. przedstawiciele kierownictwa resortów: spraw wewnętrznych, obrony narodowej, sprawiedliwości oraz pracy i polityki społecznej.
Nad reformą systemu emerytur mundurowych, mającą prowadzić m.in. do wydłużenia aktywności zawodowej służb podległych MSW i żołnierzy, przedstawiciele rządu oraz Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych pracują od grudnia 2010 r. 30 sierpnia, ze względu na toczącą się kampanię wyborczą, rozmowy związkowo-rządowego zespołu zostały jednak zawieszone.
Wiceszef MSW Adam Rapacki ocenił we wtorek, że realny czas na przygotowanie projektu ustawy emerytalnej służb mundurowych to początek 2012 roku. „Początek przyszłego roku to może być ten realny czas, kiedy projekt ustawy będzie gotowy, uzgodniony, skonsultowany i wdrożony” – powiedział wiceszef MSW.
Źródło: PAP